Ostatnie wpisy
Zakładki:
BARDZO WAŻNE! Wszystkie zdjęcia są moją własnością, kopiowanie jest płatne. Jeżeli skorzystasz z mojego przepisu, podaj źródło, a mnie zostaw komentarz, czy smakowało:) Komentarzy reklamowych nie publikuję!
Kontakt
Moje strony
Najlepsze - bez jaj
FAQ
Przydatne linki
Tagi
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
ROZKWIASZCZONY BLOG KULINARNY - jadalne kwiaty i pyszne chwasty, słodkości bez jajek i bez mleka krowiego - Małgorzata Kalemba-Drożdż
Wpisy z tagiem: cola
niedziela, 03 stycznia 2010
Ciasto kokakolowe chyba każdy już zna;) Na ideę tego ciasta moja Córcia wpadła samodzielnie jakieś pół roku temu, kiedy piekłyśmy ciasto brzoskwiniowe: - Co to jest, Mamusiu? Ja nie wiem, skąd się bierze uwielbienie dzieci dla coli. U nas w domu cola raczej rzadko bywa, ilość fosforu mnie przeraża, a smak przypomina wizytę u dentysty. Pierwszy raz Mała zobaczyła colę jak miała 2 lata. Tatuś wszedł do domu z butlą pepesi pod pachą i aż się zaświeciły małe oczęta - Cio to?!:)) Żeby zrobić ciasto kolowe użyłam moich "złotych proporcji" :D 1,5 szklanki mąki Piekłam ok. 25 minut w 180°C w tortownicy 18 cm. W cieście było czuć w drugiej nucie ale wyraźnie smak coli i kwasu ortofosforowego. Im było starsze, tym bardziej mi smakowało;) Ale fanką raczej nie zostanę, wolę zwykłe czekoladowe.
wtorek, 15 września 2009
A właściwie z pepsi. Przepis zdradzony przez Calvado u Żaków. Zaintrygował mnie a akurat miałam w domu i pepsi i arbuza. Moczyłam przez noc. Wg mnie zmarnowany i arbuz i cola. Nie polecam. |